tag:blogger.com,1999:blog-43805231203184928222024-02-06T19:09:24.014-08:00Lifestyle & ParentingWoman In Heelshttp://www.blogger.com/profile/14499056970464495475noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-4380523120318492822.post-26485581336248853822015-04-20T13:39:00.000-07:002015-04-20T13:39:55.434-07:00Nadprogramowe zakupy<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: center;">Ile już razy dałam ponieść się emocjom i kupiłam coś, czego w ogóle nie planowałam... Wy też? Zapewne tak. Bo same wiecie jak to jest... U mnie najczęściej tak bywa, kiedy uparcie szukam czegoś konkretnego, a kiedy za cholerę w żądnym sklepie nie mogę tego znaleźć, to nagle zaczynam dostrzegać wiele innych, jakże pięknych rzeczy! A jeżeli do tego są na przecenie, to już w ogóle odpływam i tym samym staję się szczęśliwą posiadaczką kolejnej torebki, butów, bluzki czy spodni. No... może nie do końca szczęśliwą, bo przecież w dalszym ciągu poszukuję wytrwale tej niezbędnej mi rzeczy. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiypf7s4_a-JCVjOr48y9N3em6x3kCers8jz8rNkxoLbP97vqRaxOM4SQtPce_2WjgnssX2X6wBg-K0z6gmYbyGFlZgJ88v1toNVe0M0Hd7XxeRkT5obsowvMiBv3YWswf3JWKZ3YZDn9ix/s1600/DSC_0074.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiypf7s4_a-JCVjOr48y9N3em6x3kCers8jz8rNkxoLbP97vqRaxOM4SQtPce_2WjgnssX2X6wBg-K0z6gmYbyGFlZgJ88v1toNVe0M0Hd7XxeRkT5obsowvMiBv3YWswf3JWKZ3YZDn9ix/s1600/DSC_0074.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
I tak już szukam wytrwale ponad dwa miesiące balerin. Jak tak dalej pójdzie, to zacznie się lato i wtedy będę musiała uganiać się za japonkami. Nie wiem dlaczego, ale kompletnie w moich sklepach nic nie ma. I nie to, żebym była jakaś wybredna, marudząca... nie. Ja tylko chcę znaleźć zwykłe, klasyczne, wygodne, czarne, lub brązowe balerinki, czy jak to mówi mój Małż "baleronki" - Och! jak on nie lubi tego typu butów :P</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsooEXThj4MhBTcIvV4oLbUpibpH09SNgNSfeBBXfm77u0gfNbcVz5ugQtpFGC7l5Q5BKkupAbWCmupttB_EoJUV4SiwFjwqaygKOc1tTJTKLAo7-Kqc5-y_z3SinIwSEdHjPdGg3K3uol/s1600/DSC_0077.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsooEXThj4MhBTcIvV4oLbUpibpH09SNgNSfeBBXfm77u0gfNbcVz5ugQtpFGC7l5Q5BKkupAbWCmupttB_EoJUV4SiwFjwqaygKOc1tTJTKLAo7-Kqc5-y_z3SinIwSEdHjPdGg3K3uol/s1600/DSC_0077.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /><br />W sumie i ja jakoś specjalnie za nimi nie przepadam, ale cóż zrobić, kiedy w nich jest tak wygodnie i swobodnie ;) Może gdybym miała rozmiar buta 37, to bym lubiła, ale niestety jestem na plusie, nie mniej jednak mam cichą nadzieję, że w końcu dopadnę jakieś cichobiegi... Z tych wszystkich poszukiwań są też nadprogramowe przyjemności... jedną z nich możecie zobaczyć na zdjęciach. Czyż te płaskie, beżowe botki nie są cudowne? Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia, a kiedy spojrzałam na przecenę, wiedziałam, że będą moje <3 Wiecie gdzie je dorwałam? W Tesco :P Przecenione z 25f na 12f :) <br /><br />Dzisiaj miały swój debiut, i powiem Wam, że są niesamowicie wygodne! Zakup tych butów, to jedna z lepszych moich decyzji!<br /><br />A jak to jest z Waszymi nadprogramowymi zakupami? :)</div>
Woman In Heelshttp://www.blogger.com/profile/14499056970464495475noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4380523120318492822.post-2476992659950888382015-04-14T00:51:00.000-07:002015-04-14T00:51:15.381-07:00Fotografia z lotu ptaka<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: start;">Fotografią interesuję się już jakiś czas, jednak przy dwóch małych rozbójnikach, ciężko o chwilę spokoju w której mogłabym wziąć aparat do ręki i zacząć działać. Rozpracować ciekawe ustawienia manualne i uczyć się na podstawie prób i błędów. Jednak kiedy już przychodzi ta chwila, doskonale wiem co chcę sfotografować i jak ma to wyglądać. Może i nie jestem profesjonalistką, a jedynie amatorką... ale czy to ważne? Chyba najważniejsza jest radość w robieniu zdjęć. Radość z dostrzeganych postępów, oraz radość z rozwijania się! Bo wiecie, w tym całym blogowym świecie, nagle wszyscy KOCHAJĄ fotografię i robi się taki wyścig szczurów, by mieć jak najwięcej czytelników i mieć mega zajebiste zdjęcia niż cała reszta. Nie jest tak? Wiadomo, nie mam na myśli wszystkich bloggerów, tak samo jak i samej siebie, bo nie mam zamiaru brać w tym udziału. Chcę czerpać radość. Po prostu. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<span style="text-align: start;"><div style="text-align: justify;">
Ostatnio rozmawiałam z koleżanką i wspomniała mi, że widziała na instagramie ciekawe zdjęcie róż, które zostało wykonane od góry. Spojrzałam na swoje różowe goździki i wiedziałam, że będą one następne w moim obiektywie. Jak ja to mówię, fotografia z lotu ptaka. Tak wykonane zdjęcie, na prawdę potrafi ciekawie wyglądać. A co wyszło z moich poczynań? Zobaczycie poniżej :) Jednak muszę Wam powiedzieć, że z pierwszego zdjęcia jestem niesamowicie dumna!</div>
</span><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimeajOS578EYcefBvXaPD_9Sg4tcTcTuMP9HlwRX0UdkGL2fERGiMPs-w1FqPwsphyphenhypheno0EeCcWSONhjgDgctPf-NJG-jj-lHnBTsniLFbJwEniECILxiKqph8khkj0JXL2u3Y0eSMEdkUlp/s1600/DSC_0094.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimeajOS578EYcefBvXaPD_9Sg4tcTcTuMP9HlwRX0UdkGL2fERGiMPs-w1FqPwsphyphenhypheno0EeCcWSONhjgDgctPf-NJG-jj-lHnBTsniLFbJwEniECILxiKqph8khkj0JXL2u3Y0eSMEdkUlp/s1600/DSC_0094.JPG" height="426" width="640" /></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCkG1ue85dIFpg9wQrreURJYrvrI3OWYi4FouDFBs6mmroIYd8TK88hKPRhEE69gAjg6LebtrD81VICcNlk9jU1g1kIQQD3847377Sx8LYjt4AnRKM06iSSb9JFpkI8h6WSPDBAlGYpD7A/s1600/DSC_0091.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCkG1ue85dIFpg9wQrreURJYrvrI3OWYi4FouDFBs6mmroIYd8TK88hKPRhEE69gAjg6LebtrD81VICcNlk9jU1g1kIQQD3847377Sx8LYjt4AnRKM06iSSb9JFpkI8h6WSPDBAlGYpD7A/s1600/DSC_0091.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGT1ABYV7fT4jli5EZEGyL9kY7dSGaEjqDFuiUQbjUZUhnn0VKGeE7l8cbSKlr-6bY5_-FjFbETMNKgGBaCS3CAJxSeV5SeAaF827F8hU9HUkBuwAxE8zMzA5lrw0QistDAwmWabkiPQMo/s1600/DSC_0096.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGT1ABYV7fT4jli5EZEGyL9kY7dSGaEjqDFuiUQbjUZUhnn0VKGeE7l8cbSKlr-6bY5_-FjFbETMNKgGBaCS3CAJxSeV5SeAaF827F8hU9HUkBuwAxE8zMzA5lrw0QistDAwmWabkiPQMo/s1600/DSC_0096.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br /><br />Woman In Heelshttp://www.blogger.com/profile/14499056970464495475noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4380523120318492822.post-58549060484699495052015-04-05T14:17:00.002-07:002015-04-05T14:17:42.748-07:00Rimmel MATCH Perfection 010<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
Nie wiem jak Wam, ale mnie osobiście bardzo ciężko jest znaleźć idealny odcień podkładu. Za każdym razem kiedy przychodzi moment by coś wybrać, totalnie głupieję... bo wiecie, albo za jasny, albo za ciemny. Mój kolor skóry jest bardzo jasny, ale żółty, a wszystkie jasne podkłady wpadają w róż. To dla mnie jakaś zmora! Bardzo często muszę mieszać ze sobą dwa odcienie, co jest dość uciążliwe.<br />
<br />
Przy swoim ostatnim wyborze sądziłam, że tym razem udało mi się wybrać odpowiedni odcień. Postawiłam na podkład <i style="font-weight: bold;">Rimmel'a MATCH Perfection, odcień 010 (light porcelain). </i>W drogerii wydawał się być jak najbardziej ok. Sprawdzałam go kilka razy, wybrudziłam się testerem bo strasznie z niego leciało, tylko czy faktycznie opłacało się to robić? Dlaczego się na niego skusiłam? Dlatego, że do tej pory nie znałam tego podkładu i wydawał mi się być dość ciekawy, do tego zachęcająca cena (<i>6,99f</i>) i odcień.</div>
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiijQEfFdKLJoYi7lG3Wc6GrC5dlbFbrJUWERGtIkZZIo3gMJSCQqQEQNOj143cBCrsF9p67r9jHCxzs47ZBZ3Iob7DcEYDdeCDB6LWJc-UZe-VKWZR30T9fv-ceh1JcZ8eaPT9Q_9SKTZA/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiijQEfFdKLJoYi7lG3Wc6GrC5dlbFbrJUWERGtIkZZIo3gMJSCQqQEQNOj143cBCrsF9p67r9jHCxzs47ZBZ3Iob7DcEYDdeCDB6LWJc-UZe-VKWZR30T9fv-ceh1JcZ8eaPT9Q_9SKTZA/s1600/1.jpg" /></a><br />
<br />
<br />
MATCH Perfection ma dość rzadką konsystencję i tym samym bardzo lekką - idealny na wiosnę oraz lato. Dzięki szklanej buteleczce z pompką, wydobędziemy odpowiadającą nam ilość kosmetyku. Pompka się nie przycina dzięki czemu mamy nad nią kontrolę. Osobiście lubię podkłady z pompką. Jeden, jedyny raz pokusiłam się o zwykłą buteleczkę... o rany, ile ja przez to podkładu zmarnowałam, a przy tym nerwów. Nigdy więcej!<br />
Konsystencję ma bardzo przyjemną. Jest rzadki (może dla niektórych aż za bardzo), bardzo łatwo się go rozprowadza i nie sprawia on w tej czynności żadnych trudności. Niestety Podkład jest stworzony dla osób, które nie mają problemów z cerą. Słabiutko kryje, czego w sumie można się domyślić, widząc konsystencję. Nie mniej jednak, nadaje skórze zdrowy i świeży wygląd. Nie tworzy smug, plam, a już tym bardziej efektu maski i co najważniejsze, nie ciemnieje!<br />
Mój kolor niestety wpada w róż... w drogerii jakoś wydawał mi się lekko żółtawy... wszystko przez to ich oświetlenie. Pozostaje mi jedynie mieszanie go z innymi podkładami, ale nie powiem, mam w planach kupienie jeszcze jednej sztuki w innym odcieniu :)<br />Utrzymuje się do ok 5,6 godzin bez poprawek - jak dla mnie całkiem ok.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2_KZjX6_BT4M55d1KO00DKJF3C3IebX0NTI8V6MtTOnICPkJ6tkrS4RvZ3-U-SvqjE4rTGvN8vlQAavwjxGyLm7amS7QTBUnG8dWHF6TpRWyW7QgHWx6WsvBcH0xYUeZnrSTgKwnAkdUN/s1600/2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2_KZjX6_BT4M55d1KO00DKJF3C3IebX0NTI8V6MtTOnICPkJ6tkrS4RvZ3-U-SvqjE4rTGvN8vlQAavwjxGyLm7amS7QTBUnG8dWHF6TpRWyW7QgHWx6WsvBcH0xYUeZnrSTgKwnAkdUN/s1600/2.JPG" /></a></div>
<br />Gdyby MATCH Perfection miał lepsze krycie, byłby dla mnie perfekcyjny... Jednak nie można mieć wszystkiego ;) Tak czy inaczej, polecam!<br />
<br />Woman In Heelshttp://www.blogger.com/profile/14499056970464495475noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4380523120318492822.post-69990566855343252032015-03-28T12:00:00.000-07:002015-03-28T12:00:23.457-07:00Tattoo on collarbone25/03/2015 spełniłam swoje małe marzenie... Wytatuowałam drobny napis na lewym obojczyku. Efekt końcowy? Wyszedł jeszcze lepiej, niż mogłam sobie wyobrazić :)<br />
Wiecie jak u mnie w mieście jest ciężko znaleźć dobre studio tattoo? Po przeogromnie długich poszukiwaniach, udało mi się wyszperać w necie chłopaków z dalszego miasta - polaków, ze świetnymi pracami! Stwierdziłam, że nie ma co czekać, tylko trzeba umawiać się na spotkanie :) Pominę moją "cudowną" i jakże pokomplikowaną podróż... Najważniejsze, że udało mi się dotrzeć autobusami, pociągami i taksówką! Spóźniłam się zaledwie półtorej godziny... Nienawidzę się spóźniać. Mimo tego wszystkiego załapałam się jeszcze i tak o to jestem prze szczęśliwą posiadaczką pierwszej dziarki, która jest dla mnie dość ważna.<br />
Zdradzić Wam mały sekret? Już rozmyślam nad kolejny tatuażem... To jest całkiem przyjemny ból.<br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlCZFeKuSXdloMFMY8TaF7pRx1olHbqZFZt5uZYX1nQosS1gRH36ktDffxA_9uoleGqMlCWD1kq74Dq4WUAOT9aQ0V-GEQuVNSdP-ilvNsr24LYHFXYxuNuEYW1ulLwngYF2oQDokgig8m/s1600/DSC_0098.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlCZFeKuSXdloMFMY8TaF7pRx1olHbqZFZt5uZYX1nQosS1gRH36ktDffxA_9uoleGqMlCWD1kq74Dq4WUAOT9aQ0V-GEQuVNSdP-ilvNsr24LYHFXYxuNuEYW1ulLwngYF2oQDokgig8m/s1600/DSC_0098.JPG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmk0fAIdNNeVVzBx9EK7yf9Is1dRQhg9HV36-IKOj8ED6pirUyqXwdxpwbMpMB1Bt1QiwAYqw7yjADKvKoaacI9eADKkAy5IlIsugJ5QSvPAucNQvDObQfVB6YH94EpjcTFKQ24BiUd0Gc/s1600/DSC_0090.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmk0fAIdNNeVVzBx9EK7yf9Is1dRQhg9HV36-IKOj8ED6pirUyqXwdxpwbMpMB1Bt1QiwAYqw7yjADKvKoaacI9eADKkAy5IlIsugJ5QSvPAucNQvDObQfVB6YH94EpjcTFKQ24BiUd0Gc/s1600/DSC_0090.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<br />Woman In Heelshttp://www.blogger.com/profile/14499056970464495475noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4380523120318492822.post-74863458244234206732015-03-27T15:21:00.002-07:002015-03-27T15:21:19.995-07:00Kosmetyczne nowości #1Przychodzę do Was ze swoimi kosmetycznymi nowościami, które udało mi się nabyć parę dni temu. Swoją drogą nie wydałam aż tak dużo! Bo wiecie, dwa różne sklepy, to dwie różne ceny. Czasami nawet różnica w cenie jest kolosalna.<br /><br /><b>Scrub </b>dorwałam za 1,59f i jestem z niego bardzo zadowolona! Jest, że tak powiem bardzo dobrą zdrapką ;)<br /><br /><b>Kępki rzęs </b>udało mi się kupić za 1.49f dzięki temu, że poszłam do innego sklepu. W poprzedniej drogerii kosztowały prawie 6f! Ogólnie kępki jak kępki... ale dołączyli do nich dość dobry klej :) Same nie odpadną!<br /><br /><b>Plastry na nos </b>kosztowały funt z czymś. Niestety są totalną porażką.<br /><br />Ten <b>Podkład z Loreala </b>już miałam, tyle, że wcześniej kupiłam inny odcień. Lubię go, ale mógłby mieć nieco lżejszą konsystencję (9,99f) . Ten podkład z Rimmela mam pierwszy raz i myślę, że byłabym z niego zadowolona w 100% gdybym miała dobrany odpowiedni odcień, bo ten niestety powoduje, iż moja twarz robi się różowa... odcień <i>light porcelain </i>(6,99)<br /><br /><b>Mini żel antybakteryjny</b>, idealny do torebki, za bodajże 0,49p :)<br /><br />Na koniec <b>duże płatki kosmetyczne</b> za 0,69p. Zdecydowanie wolę te większe, niż te standardowe ;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLSxac6sHpDLVsFwZLnvDovWGr372D6bp9NXqTMGh1vk2khU_9eQ8XYIwgSyq3UNNX5nKJl7A8rg5oX1TJfpPcOyvJC_te8NOmIQ6ff9IRaYXye8Pc_giSPqKj8SUhUmE1ERyyt2E1RGD6/s1600/DSC_0073.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLSxac6sHpDLVsFwZLnvDovWGr372D6bp9NXqTMGh1vk2khU_9eQ8XYIwgSyq3UNNX5nKJl7A8rg5oX1TJfpPcOyvJC_te8NOmIQ6ff9IRaYXye8Pc_giSPqKj8SUhUmE1ERyyt2E1RGD6/s1600/DSC_0073.JPG" /></a></div>
<br />Zakupy jak najbardziej udane :) W następnym wpisie będzie o czymś, co w sumie też dotyczy się zakupów :)<br /><br />Miałyście coś z tych rzeczy?<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
Woman In Heelshttp://www.blogger.com/profile/14499056970464495475noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4380523120318492822.post-9137094679916127282015-03-21T02:30:00.000-07:002015-03-21T02:30:33.882-07:00Wiosna!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinz3vP12Yz8dUUmea9MjbnAM8HW5NAPhozMLAjz2rlD4OIF2cSwwbUJzJ70JqKbM1aGO4kI8rrFRGh54hh43vC9L6bj7IlRLHBFwMqpoXZiecz43w65Bixz5o_PWzKPWg1SqOldNdCPgt9/s1600/al.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinz3vP12Yz8dUUmea9MjbnAM8HW5NAPhozMLAjz2rlD4OIF2cSwwbUJzJ70JqKbM1aGO4kI8rrFRGh54hh43vC9L6bj7IlRLHBFwMqpoXZiecz43w65Bixz5o_PWzKPWg1SqOldNdCPgt9/s1600/al.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: white; font-family: Tahoma, Arial, Verdana; font-size: 13px; line-height: 18px;"><br />"Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi </span></div>
<span style="background-color: white; font-family: Tahoma, Arial, Verdana; font-size: 13px; line-height: 18px;"><div style="text-align: center;">
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni </div>
</span><span style="background-color: white; font-family: Tahoma, Arial, Verdana; font-size: 13px; line-height: 18px;"><div style="text-align: center;">
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis </div>
</span><span style="background-color: white; font-family: Tahoma, Arial, Verdana; font-size: 13px; line-height: 18px;"><div style="text-align: center;">
Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty </div>
</span><span style="background-color: white; font-family: Tahoma, Arial, Verdana; font-size: 13px; line-height: 18px;"><div style="text-align: center;">
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty </div>
</span><div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Tahoma, Arial, Verdana; font-size: 13px; line-height: 18px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: Tahoma, Arial, Verdana; font-size: 13px; line-height: 18px;"><div style="text-align: center;">
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty</div>
</span><span style="background-color: white; font-family: Tahoma, Arial, Verdana; font-size: 13px; line-height: 18px;"><div style="text-align: center;">
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty</div>
</span><span style="background-color: white; font-family: Tahoma, Arial, Verdana; font-size: 13px; line-height: 18px;"><div style="text-align: center;">
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty<br />Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty (...)"</div>
</span><span style="background-color: white; font-family: Tahoma, Arial, Verdana; font-size: 13px; line-height: 18px;"><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX-AqipmjsQmMWRbZVB085HoEy6aeJdk5A28fyUBGbdBXHjdoY6gtNPOwtgjFLPFhrjaj2p9kiSbx0yzcLoVqqN2wp6xv8rpx8OtEKdp5XXPdc372kU9KwRONm7zhKuYcUhmi6i-hHBmZS/s1600/br.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX-AqipmjsQmMWRbZVB085HoEy6aeJdk5A28fyUBGbdBXHjdoY6gtNPOwtgjFLPFhrjaj2p9kiSbx0yzcLoVqqN2wp6xv8rpx8OtEKdp5XXPdc372kU9KwRONm7zhKuYcUhmi6i-hHBmZS/s1600/br.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /><br /></div>
</span>Woman In Heelshttp://www.blogger.com/profile/14499056970464495475noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4380523120318492822.post-45470637069213375172015-03-20T00:41:00.002-07:002015-03-20T00:41:49.735-07:00Sony Xperia Z - poważna awaria<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
Dzisiaj będzie troszkę o moim telefonie. Niestety kilka dni temu mój telefon zwariował". Ale o tym za chwilę. Sony Xperia Z (nie wspomnę już o tych lepszych modelach) ma naprawdę bardzo fajny sprzęt, aparat, jest wystarczająco głośny, posiada androida, a nie windowsa (duży plus!) i jest wodoodporny. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym tej wodoodporności nie sprawdziła... Napełniłam umywalkę wodą i położyłam telefon na dnie z włączoną muzyką. Leżał tam jakieś dwie minuty (cały czas grał). Po wyciągnięciu go z wody było słychać, że głośnik jest chyba zapchany, ale po paru minutach wszystko wróciło do normy i działał tak samo jak przed zanurkowaniem :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqkw4mheQaiUiVkN6D6mMRqd5VJfdSA9i0nAN5F3Wd96gZhhvhwJy7564X7KDssBxdTpuNf-sYeDZoaDNt67c_fRw2ssggfBsldxGVLLktPO29tQESuLUFXaJWQ3K1WUmcOnSINLitxzar/s1600/sony-xperia-z-back-side.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqkw4mheQaiUiVkN6D6mMRqd5VJfdSA9i0nAN5F3Wd96gZhhvhwJy7564X7KDssBxdTpuNf-sYeDZoaDNt67c_fRw2ssggfBsldxGVLLktPO29tQESuLUFXaJWQ3K1WUmcOnSINLitxzar/s1600/sony-xperia-z-back-side.jpg" /></a></div>
<br />Niestety ogromnym minusem jest wyświetlacz. O ile kolory są pięknie nasycone, tak przy malusim pęknięciu ekranu, niestety nie jesteśmy w stanie już nic zrobić. Całkowicie nie wyczuwa dotyku i jeżeli sobie go wcześniej nie ubezpieczyliśmy, tak albo wymieniamy screena na własny koszt, albo wyrzucamy go do kosza. Całe szczęście mój Sony Z był ubezpieczony i nie musiałam się z nim żegnać.<br />
<br />
Obchodząc się z nim, jak z jakiem sądziłam, że już nic złego mnie jak i jego nie spotka... Myliłam się. Kilka dni temu telefon sam z siebie się wyłączył i to przy dużej ilości baterii. Problem tkwił i dalej tkwi w tym, że nie chce się sam włączyć. Wyświetla się przez chwilę napis Sony i zaraz pada. Nie pomagał reset telefonu, ani przywrócenie go do ustawień fabrycznych bo myślałam, że może się zawirusował. Można go włączyć tylko wtedy, gdy podepniemy go do kabla. Po odpięciu ładowarki mamy nie całe 2 minuty na użytkowanie. Softy też miał wygrywane, nowe, stare i nic. Leży sobie w szafie i czeka, ale na co? to ja nie wiem, chyba na cud!<br /><br />Z totalnej bezradności poszperałam trochę w necie i co się okazuje? że niestety ale nie tylko z moim modelem Sonego takie rzeczy się dzieją i, że niby jest to jedna z niewielu wad którą posiada i, która po jakimś czasie może wyjść ale nie musi. Jak widać, u mnie wyszła...<br /><br />Mieliście może podobny problem? Udało się coś z tym zrobić?</div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Woman In Heelshttp://www.blogger.com/profile/14499056970464495475noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4380523120318492822.post-38948262747188037172015-03-15T10:55:00.003-07:002015-03-15T10:55:27.438-07:00Początek w święto mamy Bardzo długo zastanawiałam się, czy nowy blog jest dobrym pomysłem i wiecie co? to bardzo dobry pomsył. Emigrantka eM (Monika), kto mnie zna, ten wie, że od ponad trzech lat mieszkam w Anglii, stąd taki, a nie inny adres bloga.<br />Jaki będzie tutaj panował klimat? Luźny. Na pewno będziecie tutaj mogli poznać moją osobę, dzieciaczki, po części moje życie. Kosmetycznie i zakupowo też tu będzie. Taki typowy lifestyle i parenting. Tak, jak być już powinno trzy lata temu :)<br />Serdecznie zapraszam na mój <a href="https://instagram.com/monika.czernik/">instagram</a> oraz na <a href="https://www.facebook.com/pages/Emigrantka-em/827297037299861?ref=hl">fanpage'a</a>!<br /><br />Swoją drogą, wiecie, że dzisiaj w Anglii jest Dzień Mamy? :)<br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwlq08ocbLs3RmO5tWLEcsNPPvUf3zE6qdl7sqdbf-p9c2zrfIqWZzBZil2ql3urMm8mrF8g4iVm0cA0iL6uz7pfxllS7kLq9gde8tW5FRrC76G2-P2ANSCTHNGWkwHwstIOZb__gN1Ttv/s1600/55.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwlq08ocbLs3RmO5tWLEcsNPPvUf3zE6qdl7sqdbf-p9c2zrfIqWZzBZil2ql3urMm8mrF8g4iVm0cA0iL6uz7pfxllS7kLq9gde8tW5FRrC76G2-P2ANSCTHNGWkwHwstIOZb__gN1Ttv/s1600/55.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Woman In Heelshttp://www.blogger.com/profile/14499056970464495475noreply@blogger.com5