niedziela, 5 kwietnia 2015

Rimmel MATCH Perfection 010

Nie wiem jak Wam, ale mnie osobiście bardzo ciężko jest znaleźć idealny odcień podkładu. Za każdym razem kiedy przychodzi moment by coś wybrać, totalnie głupieję... bo wiecie, albo za jasny, albo za ciemny. Mój kolor skóry jest bardzo jasny, ale żółty, a wszystkie jasne podkłady wpadają w róż. To dla mnie jakaś zmora! Bardzo często muszę mieszać ze sobą dwa odcienie, co jest dość uciążliwe.

Przy swoim ostatnim wyborze sądziłam, że tym razem udało mi się wybrać odpowiedni odcień. Postawiłam na podkład Rimmel'a MATCH Perfection, odcień 010 (light porcelain). W drogerii wydawał się być jak najbardziej ok. Sprawdzałam go kilka razy, wybrudziłam się testerem bo strasznie z niego leciało, tylko czy faktycznie opłacało się to robić?  Dlaczego się na niego skusiłam? Dlatego, że do tej pory nie znałam tego podkładu i wydawał mi się być dość ciekawy, do tego zachęcająca cena (6,99f) i odcień.




MATCH Perfection ma dość rzadką konsystencję i tym samym bardzo lekką - idealny na wiosnę oraz lato. Dzięki szklanej buteleczce z pompką, wydobędziemy odpowiadającą nam ilość kosmetyku. Pompka się nie przycina dzięki czemu mamy nad nią kontrolę. Osobiście lubię podkłady z pompką. Jeden, jedyny raz pokusiłam się o zwykłą buteleczkę... o rany, ile ja przez to podkładu zmarnowałam, a przy tym nerwów. Nigdy więcej!
Konsystencję ma bardzo przyjemną. Jest rzadki (może dla niektórych aż za bardzo), bardzo łatwo się go rozprowadza i nie sprawia on w tej czynności żadnych trudności. Niestety Podkład jest stworzony dla osób, które nie mają problemów z cerą. Słabiutko kryje, czego w sumie można się domyślić, widząc konsystencję. Nie mniej jednak, nadaje skórze zdrowy i świeży wygląd. Nie tworzy smug, plam, a już tym bardziej efektu maski i co najważniejsze, nie ciemnieje!
Mój kolor niestety wpada w róż...  w drogerii jakoś wydawał mi się lekko żółtawy... wszystko przez to ich oświetlenie. Pozostaje mi jedynie mieszanie go z innymi podkładami, ale nie powiem, mam w planach kupienie jeszcze jednej sztuki w innym odcieniu :)
Utrzymuje się do ok 5,6 godzin bez poprawek - jak dla mnie całkiem ok.



Gdyby MATCH Perfection miał lepsze krycie, byłby dla mnie perfekcyjny... Jednak nie można mieć wszystkiego  ;) Tak czy inaczej, polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania :)
Zawsze odpowiadam za zadane w komentarzach pytania :)

*weryfikacja obrazkowa wyłączona!